Forum Opowiadania o Wszystkim
Opowiadnia o Wszystkim
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Sumienie.

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Opowiadania o Wszystkim Strona Główna -> Opowiadania Jednoczęściowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lintu94
Nowy pisarz



Dołączył: 14 Paź 2007
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: From Hell xD

PostWysłany: Nie 22:09, 14 Paź 2007    Temat postu: Sumienie.

Hej, jestem tu nowa, mam na imię Dominika, ale moja ksywka to Lintu94 Mruga . Oto moje jedno z licznych opowiadań .
Zapraszam do czytania Hyhy .



Płatny zabójca, ubrany całkiem na czarno, usiadł zmęczony w starym, dziurawym już fotelu. Na jego twarzy malowało się czyste zmęczenie. Zapalił papierosa i przymknął oczy. Wykonał kolejne zlecenie. Nie miał uczuć. Kamienne serce. Nikt go nie obchodził, poza własną osobą.
- Kolejne odebrane życie? Jesteś z siebie dumny? – w jego głowie zabrzmiał cichy głos.
Mężczyzna otworzył oczy i rozejrzał się po pomieszczeniu.
- To ja, Twoje sumienie – głos znów się odezwał.
- Spadaj. – rzucił krótko.
- Zostanę na zawsze. Nie mogę odejść. Moim zadaniem jest wypominanie Ci Twoich błędów i pomoc w ich zrozumieniu.
- Wzruszające – przewrócił oczami – Nie wtrącaj się w moje życie.
- Ale ja jestem Twoim życiem. Pogódź się z tym.
- Już mi pomogłeś, teraz daj mi spokój, jestem zmęczony – przetarł twarz dłońmi.
- Czy aby na pewno? Czego się nauczyłeś?- sumienia nie dawało o sobie zapomnieć nawet na chwilę. Mężczyzna wstał jak oparzony.
- Zostaw mnie! To nie Twoja sprawa! Nie potrzebuję niczyjej pomocy, a tym bardziej jakiegoś sumienia, rozumiesz?! – krzyknął siadając bezradnie na ziemi.
- Już Ci mówiłem, że to nie możliwe. Owszem, potrzebujesz jej, tylko bronisz się przed tą myślą. – zapadła cisza. Słychać było tylko ciężki oddech zielonookiego.
- Ja się nigdy nie zmienię…już taki jestem, rozumiesz? – powiedział głosem bliskim płaczu.
- Nie prawda! Nigdy nie jest za późno na to, by się zmienić i zapłacić za swoje błędy – głos odezwał się od razu.
- Nie w moim przypadku. Wiesz przecież ile osób zabiłem. Dla mnie nie ma tu miejsca, na tym świecie… - parsknął śmiechem patrząc w okno, za którym padał deszcz uderzając co jakiś czas w szybę.
- W każdym, mój drogi. Ale musisz tego naprawdę chcieć i się postarać. Zastanów się, co zrobić, żeby żyło Ci się lepiej. Skończysz studia? Założysz rodzinę? Jest tyle możliwości.
- Masz rację…to straszne co robie… - do jego zielonych oczu napłynęły kryształowe łzy. – Nie zrobię już tego, przysięgam…- ukrył twarz w dłoniach.
- Nie mnie przysięgaj tylko samemu sobie. Trzymaj się mocno tego postanowienia, a będzie dobrze.
- Dziękuję… - powiedział cicho. Odpowiedzi nie otrzymał. – Sumienie? – znów cisza.




Nie odeszło. Jest cały czas w Twojej głowie i czeka na stosowną chwilę, by przyjść i Ci pomóc. Nie bij się z nim, i tak nie wygrasz…
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Akuma
Administrator



Dołączył: 02 Paź 2006
Posty: 767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tokyo

PostWysłany: Pon 15:42, 15 Paź 2007    Temat postu:

Krótkie.
I nie przepadam za opowiadaniami tego typu.
Może następne twoje opowiadanie mi się spodoba.

Pozdrawiam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Melody
Administrator



Dołączył: 02 Paź 2006
Posty: 820
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dresden

PostWysłany: Pon 20:45, 15 Paź 2007    Temat postu:

Po pierwsze zbyt krótkie, ale powiem ci, że bardzo dobrze piszesz.
Może, gdyby to było barwne opowiadanie z dużą ilością opisów i twoim stylem pisania powiedziałabym, że świetne.
Ale.
Ale brakowało mi opisów. Mogłaś rozwinąć ten ciekawy temat.
Były praktycznie same dialogi z sumieniem.
SAME, a mogłaś coś dorzucić, co zachęciłoby czytelnika.
Oprócz tego taka nagła zmiana decyzji tego mordercy.
No sama nie wiem.
Powiem, że czytałam lepsze, ale czuję, że stać cię na więcej.
Tak czuję i chyba się nie mylę?

Czekam na coś więcej z twych dzieł.

Pozdrawiam.
Melody.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lintu94
Nowy pisarz



Dołączył: 14 Paź 2007
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: From Hell xD

PostWysłany: Pon 21:09, 15 Paź 2007    Temat postu:

Dzięki za szczere opinie Mruga. Na takich właśnie mi zależało . Macie racje, trochę za krótkie i nie dokładne, ale to pewnie wina tego, że babka od niemieckiego mnie nakryła, że piszę opowiadania na lekcji i zabrała kartkę .


Jeszcze raz dzięki Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vanilla
Moderator



Dołączył: 28 Lip 2007
Posty: 654
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sweet Home Alabama.

PostWysłany: Wto 17:12, 16 Paź 2007    Temat postu:

na wstępie witam cię na naszym forum i życzę wytrwałości w udzielaniu się tutaj (;
mam nadzieję, że jeszcze kiedyś poczytamy coś twojego.
no, ale przechodząc do sedna sprawy.

tragicznie krótko. *łapie się za głowę*. nie zdążyłam się nawet wczuć, a ty już skończyłaś! z a s z y b k o się wszystko potoczyło. w jednej chwili bohater pali, w drugiej siedzi na ziemi, a w trzeciej już płacze ze skruchy. mnóstwo emocji... (których zresztą w ogóle nie opisywałaś! gdzie opisy, opisy, opisy? wszystkiego można było się domyślać, wnioskować, ale przecież nie na tym polega opowiadanie. chodzi o przekaz!) ... w jednym momencie. czy to nie za dużo?

poza tym masz naprawdę takie coś w pisaniu. to taki magiczny element, który pozwoli napisać dobre opowiadanie i ciebie naprawdę na takie stać! tylko nie może ono być pisane na kolanie, w szkole, na języku niemieckim, bo wychodzi takie jak wyszło teraz, a widzisz, że mamy właśnie do tej jednoczęściówki zastrzeżenia.
obmyśl sobie dokładnie fabułę i spisz ją. i tak jak mówię ja i moje koleżanki- o p i s y. czasami nawet opis pogody gdzieś wpleciony dodaje smaczku. już nie mówię o uczuciach, emocjach, bo wydaje mi się, że to już naprawdę jedna z podstawowych elementów opisu, które powinno zawierać opowiadanie. dzięki temu twoje działo nabrałoby zgrabności. a jeżeli używałabyś jeszcze świetnych epitetów, porównań czy metafor to byłabyś już całowana po stopach! (;

uf. no.
w każdym razie pozdrawiam cię mocno.
mam nadzieję, że jeszcze się usłyszymy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Windfall
Nowy pisarz



Dołączył: 17 Lis 2007
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z zacofanego otoczenia.

PostWysłany: Sob 21:45, 17 Lis 2007    Temat postu:

zbyt krótko.
tak dziwnie... piszesz, że nie miał uczuć, miał kamienne serce, a jednak tak łatwo i szybko sumienie zmieniło cały jego pogląd na życie.
opisów brak. sama musiałam się domyślać, co w danej chwili czuje bohater.
marnie, lecz czytanie z jakąś taką lekkością.
hm... no nic.

pozdrawiam. Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viga
Nowy pisarz



Dołączył: 27 Lip 2007
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dark Valley.

PostWysłany: Pon 18:12, 26 Lis 2007    Temat postu:

Primo:
Cytat:
Płatny zabójca, ubrany całkiem na czarno, usiadł zmęczony w starym, dziurawym już fotelu. Na jego twarzy malowało się czyste zmęczenie.

Oż... Rotfl Zmęczony->zmęczenie. Mówi samo przez się.
Cytat:
zabrzmiał

Głos najwyżej się "rozległ", ewentualnie on go "usłyszał."
Cytat:
Twoje

Widzę, że to Sumienie ma do mordercy nawet szacunek... Tak, to była ironia. Bo w listach piszemy "twoje" z dużej literki, a nie w opowiadaniach. Gdy ktoś powie "twój", to skąd wiesz, że on ten wyraz zaznaczył dużą literą?
Cytat:
nie możliwe

Więc może jest "niemożliwe"?

Secundo:
Całość przedstawia się marnie. Choć ja nie przychylę się do zdania poprzednich komentujących, bo dialog sam w sobie mógłby okazać się prawdziwym atutem, gdyby... Właśnie, teraz mamy to przysłowiowe "ale." Chaos, jaki zapanował, ostatecznie przekreślił dobrą koncepcję. Nigdy, naprawdę nigdy nie mieszaj opisów z dialogami, jeśli nie jesteś pewna, że potrafisz stworzyć zamierzony efekt. Tutaj zaś z początku użyłaś właśnie opisu, by następnie przejść do teoretycznie bez opisowego dialogu, a kończąc na myśli. Układ tego typu widywałam, ale w lepszych dziełach. Nie byłoby źle, gdybyś między fragmenty dialogu wplotła opisy emocji, zachowań, reakcji. Tekst zyskałby, naprawdę. A Zakończenie również mogłoby być bardziej tajemnicze, intrygujące, choć to nie jest najgorsze. Idąc dalej, śmiem twierdzić, że przez większą część dialogu ów morderca obstawał przy opcji "jestem zły, nie zmienię się", aż nagle - szast, prast! - zaskakująco i podejrzanie szybko, w końcowych etapach zaczął okazywać potocznie rozumianą skruchę, nawet poprzez płacz. Czy nie uważasz, że w codziennym życiu tego typu sytuacja jest wprost niemożliwa? O ile rozmowa z Sumieniem - owszem, to na pewno nie tak szybkie nawrócenie. Życie to nie bajka, z happy endem.

Reasumując, zawiodłam się. Bo pomysł wydaje mi się niezwykle podobny do moich koncepcji i zamierzeń. I z tej racji nie daruję pogrzebania tematu, stawiając prostą dwójkę. [/quote]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
helcia.
Nowy pisarz



Dołączył: 27 Gru 2007
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: hrubieszów.

PostWysłany: Czw 17:22, 27 Gru 2007    Temat postu:

Błędy wytkniętę, więc o nich mówić nie będę.
Było sucho, bezuczuciowo, nawet w chwili, gdzie tych uczuć powinien być ogrom! Pomysł był dobry i to mogła być prawdziwa perełka, ale opowiadanie jest niedopracowane, napisane na przysłowiowe 'odwal się'. Nie masz najgorszego stylu, potrzeba go tylko troszkę poprawić, udoskonalić.
Ale ogólnie nie było tak źle.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
|Myślicielka| by_Mania
Nowy pisarz



Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zgorzelec

PostWysłany: Sob 14:21, 29 Gru 2007    Temat postu:

Hmmm.
Masz fajny styl pisania, jak powiedziały już dziewczyny wyżej komentujące.
Ale brakuje tutaj tego "czegoś".
Chyba za mało uczucia w to włożyłaś.
Ogólnie bardzo ładnie piszesz. Tworzysz zdania itp.
Masz talent, ale nie potrafisz go w pełni wykorzystać.

Pozdrawiam.


Ostatnio zmieniony przez |Myślicielka| by_Mania dnia Sob 14:29, 29 Gru 2007, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Joanna
Nowy pisarz



Dołączył: 09 Lut 2008
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:53, 09 Lut 2008    Temat postu:

Jejku, jak mnie denerwują takie komentarze - "zbyt krótko". Przecież drabbelkiem można to nazwać, nie Mruga

Nie podoba mi się jedno zdanie - "Nie miał uczuć.". Każdy - bez wyjątku - ma uczucia.

Opowiadanie kiepskim nazwać nie można, ponieważ puenta naprawia wszystkie luki. Nie zgadzam się więc ze wszystkim powyżej komentującymi Mruga


Ostatnio zmieniony przez Joanna dnia Sob 20:54, 09 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viga
Nowy pisarz



Dołączył: 27 Lip 2007
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dark Valley.

PostWysłany: Nie 0:08, 10 Lut 2008    Temat postu:

Joanna napisał:
Jejku, jak mnie denerwują takie komentarze - "zbyt krótko". Przecież drabbelkiem można to nazwać, nie Mruga


Tutaj chciałabym tylko wyrazić swoje zdanie. Owszem, ale nawet drabble musi być odpowiedniej długości i spełniać odpowiednie kryteria. Osobiście śmiem twierdzić, że akurat w tym przypadku dialog został przeprowadzony bardzo szybko i ogólnikowo, co jest wręcz niemożliwe, biorąc pod uwagę puentę. Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Opowiadania o Wszystkim Strona Główna -> Opowiadania Jednoczęściowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin