Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Melody
Administrator
Dołączył: 02 Paź 2006
Posty: 820
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dresden
|
Wysłany: Pią 18:41, 13 Paź 2006 Temat postu: Korsarski sekret... [cz. 1] |
|
|
Narazie krótko. Może to opowiadanie Wam się spodoba.
********
Turniej piratów. Najważniejsze wydarzenie w życiu najlepszych korsarzy. Tylko niektóre osoby miały zaszczyt wystąpienia w jakże istotnym konkursie. Nagrodą była czarna perła, perła cenniejsza niż złoto, czy klejnoty, cenniejsza niż skarb znaleziony na jakiejś bezludnej wyspie. Konkurs trwał przez czas ograniczony, bo polegał na długiej wyprawie po piaszczystej, momentami zadrzewionej wyspie o długości około dwudziestu kilometrów wzdłuż.
*
- Panie Kapitanie, majtkowie wyczyścili już pokład! - wykrzyknął bojowo jakiś mężczyzna dość niefiligranowej postury.
- Sprawdźcie Thrint teraz, czy nadeszła już wiadomość o Turnieju Piratów. - rozkazał cienkim głosem dowodzący kamratów. Kiedy pirat odszedł, Ambster, bo tak mówiono na dowódcę pogromców mórz, wyjął z futerału swój nóż z damaszkowaną rączką i zaczął, w formie ćwiczeń przecinać nim powietrze. Zaczął walczyć z wyimaginowanym przeciwnikiem. Zadawał ciosy i ich unikał.
- Kapitanie! Mam! Mam! - krzyczał kamrat Thrint.
- Cóż masz? - zapytał spokojnie.
- Dostał się Pan na Turniej! - Ekscytacja mężczyzny nie miała granic.
- Czemuż tak sie dziwisz kamracie? Nie chcę się chwalić, ale Twój kapitan wygra, a nasz okręt stanie się międzynarodową ikoną. - stwierdził z dumą.
- Wiem o tym doskonale! - odkrzyknął.
- Teraz idź już!
Ambster Smith podszedł do steru, lekko nim kręcąc. Delikatna bryza lekko muskała jego skórę. Na maszcie powiewała flaga z wielką białą czaszką na czarnym tle. Tak, morze to jego całe życie. Nic innego nie było w stanie go zainteresować. Jego rodzina? Ojciec nie żyje, matka zresztą też. Zostaje jego załoga, wierni piraci, kilku tłuścioszków, przemądrzalców i walecznych ludzi. Jeśli by się głębiej zastanowić to jedyni jego przyjaciele. Z przemyśleń wyrwał go szum morza, które coraz mocniej uderzało o rufę okrętu. W pewnym momencie za horyzontem pojawił się jakiś inny okręt. Od razu pewien szczegół rzucił się w oczy. Oczywiście chodzi o ogromnego kościotrupa znajdującego sie na samym przedzie statku. Każdy kamrat na tym morzu wiedział, że załoga z okrętu z wielką postacią na rufie, a załoga z czarną czaszką to najwięksi wrogowie obecnego pokolenia. Od zawsze toczyli walki, głównie wręcz, jak przystało na pirata.
Okręty ciągle przybliżały się do siebie, a konfrontacja stała się już nieunikniona.
- Przygotuj się na przegraną Smith! Hahahaha... - Zaśmiał się kapitan wrogiego krętu, kiedy przepływał obok.
- Nie doczekanie moje! - krzyknął buntowniczo mężczyzna, jednak tamten jedynie się roześmiał.
To zagrzało jedynie wilka morskiego do walki i wygrania Turnieju czarnej perły. Czekał na to od dawien dawna, ale teraz wszystko jeszcze się zaogniło. Czy dodałam już, że w konkursie biorą udział dwaj piraci? Chyba nie, zatem w związku z tym teraz mówię. Na owy turniej wybrano dwóch odwiecznych wrogów. Niektórzy powiadali, że specjalnie, niektórzy, że to będzie rozstrzygające starcie między mężczyznami. Różne plotki oplatały przeróżne lądy znające wszystkich piratów pływających słone i słodkie morza. Tak, do turnieju jeszcze tylko 3 dni, a wiele pracy przed Ambsterem. Zawody wymagają wielkiej wytrzymałości i sprawności fizycznej, a to wciąż wymaga u dwudziestosześciolatka codziennych ćwiczeń, nawet do 4 godzin dziennie, ale jak ćwiczyć i ukryć odwieczny sekret? Jak to zrobić. Nikt przecież nie może sie dowiedzieć... Tak to jest właśnie jego strategia.
C.D.N.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nicole
Administrator
Dołączył: 02 Paź 2006
Posty: 639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z pomidorówki
|
Wysłany: Pią 20:24, 13 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Zapowiada się moim zdaniem dobrze i mi się bardzo podoba to opko o piratach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akasha
Królowa Wampirów
Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 733
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: myśle, że znikąd
|
Wysłany: Pią 21:40, 13 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Chodź nie przepadam za opowieściami o piratach(ale filmy lubie np:Piratów z Karaibów) to twoje opko mi się spodobało.
Miałaś świetny pomysł, taki inny
To dopiero początek i nic konkretnego się nie dzieje(a mam wielką nadzieje że będzie się działo i to dużo ) więc czekam na kolejną część
Buziaczki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melody
Administrator
Dołączył: 02 Paź 2006
Posty: 820
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dresden
|
Wysłany: Nie 15:06, 15 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Dzięki za komentarze i cieszę się, że wam się spodobało...
Niedługo, zanczy za tydzień pewnie dodam parta nr. 2...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tess
Nowy pisarz
Dołączył: 02 Paź 2006
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: --
|
Wysłany: Śro 8:25, 18 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Fajne opko . Łatwo się czyta
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melody
Administrator
Dołączył: 02 Paź 2006
Posty: 820
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dresden
|
Wysłany: Pią 11:47, 20 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Miło mi, że wam się podoba Next part niedługo i myślę, że was zaskoczę!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alina
Moderator
Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 583
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: MOCKBA
|
Wysłany: Sob 18:12, 11 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Nie przekonało mnie. Wydaję się,że nie pisze to osoba mająca 12 lat tylko starsza,doświadczona zyciem osoba. A po za tym nie lubię piratów
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melody
Administrator
Dołączył: 02 Paź 2006
Posty: 820
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dresden
|
Wysłany: Sob 21:36, 11 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Nie wiem o co dokładnie Ci chodzi Alina. O to, że to opowiadanie jest za poważne? Nie wiem dokładnie, ale jeśli o tą "powagę" to zależy od wkładu pracy i stylu. Pozdrawiam.
Melody
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alina
Moderator
Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 583
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: MOCKBA
|
Wysłany: Nie 0:17, 12 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
I tak mnie nie przekona.. Nie lubię piratów i tyle...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Namida
Forumowa Gwiazdeczka
Dołączył: 20 Paź 2006
Posty: 469
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z końca świata...
|
Wysłany: Wto 16:41, 28 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Ok, ja też to skomentuję... Tylko muszę teraz się uczyć, potem przeczytam...
Ah, ta szkoła Jak będę miała trochę wolnego czasu, to zawitam do Ciebie :*
Pozdrówka,
Tuszka
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melody
Administrator
Dołączył: 02 Paź 2006
Posty: 820
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dresden
|
Wysłany: Czw 15:02, 30 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Sorry, ale ostatnio nie mam czasu na to opowiadanie.
Narazie zamykam i idzie sobie do "Archiwum", ale możecie sobie to czytać. Może kiedyś wrócę i będzie reaktywejszon.
Melody...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|